Liberalizm gospodarczy - czy całkiem przegrany?

Liberalizm gospodarczy to pogląd, idea, jaka zaczęła rozwijać się w Europie począwszy od XIX wieku. Obecnie jest bardzo często atakowana, słowo "liberał" - szczególnie w Polsce - traktowane jest jako obelga, a sami liberałowie uważani są za największych przegranych ostatnich kilkudziesięciu lat. Wynika to z faktu, że dziesięciolecie po upadku komuny, kiedy odbywała się u nas transformacja ustrojowa i gospodarcza, odbywała się ona właśnie wedle nurtu liberalnego.

Skąd krytyka liberałów?

Liberalizm nie odcisnął jednak tylko swojego piętna nad Wisłą. Również świat zachodni doświadczył jego skutków, a tymi mają być - oprócz ogólnego wzrostu poziomu zamożności - także rozwarstwienie ekonomiczne, pogłębienie wyzysku pracowniczego, rozbicie poczucia wspólnoty. Krytyków liberalizmu dziś nie brakuje. Nie zauważają oni jednak, że w swych polemikach bazują na przejaskrawieniach i wypaczeniach idei liberalizmu gospodarczego. Rzeczywiście, badania dowodzą, że wpływ jednostki na własne życie jest ograniczony przez czynniki zewnętrzne, jednak tylko skrajni liberałowie takie fakty odrzucają.

Liberalizm gospodarczy może się udać!

Nie jest też tak, że liberalizm gospodarczy jest negatywnie nastawiony do koncepcji państwa. Stanowisko jest nieco bardziej zniuansowane. Państwo z całym swoim aparatem represji jest potrzebne. Im więcej jednak kompetencji na nie przerzucamy, tym bardziej pozbawiamy się sprawczości, odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Bez tych czynników nasz rozwój jest zdecydowanie utrudniony. I choć nie wszędzie liberalizm się udał, nie znaczy to, że należy przekreślać ponowne próby jego wprowadzenia.